Gin japoński

Ustaw kierunek malejący

Produkty 5

na stronę
Ustaw kierunek malejący

Produkty 5

na stronę

Japoński gin – zaspakajający pilną potrzebę

Niemałym zaskoczeniem może być fakt, że gin był pierwszym alkoholem spirytusowym w stylu zachodnim, jaki został wyprodukowany w Japonii. Według przekazów historycznych został sprowadzony do Japonii przez holenderską enklawę handlową na wyspie Dejima w zatoce Nagasaki w okresie Edo (1603-1867). Jak wiadomo bowiem, to właśnie Holendrzy wynaleźli recepturę na gin, a nie jak się powszechnie uważa Brytyjczycy. W tym okresie Japonia otworzyła swoje porty i chętnie prowadziła wymianę handlową z Holandią, dzięki czemu stale dostarczała na wyspę gin. Wtedy też gin traktowany jest jako towar luksusowy, ponieważ jest w całości importowany, a przez to również po prostu kosztowny. Japońscy gorzelniczy nie mają jeszcze wiedzy na temat produkcji ginu, skupiają się więc na tworzeniu tradycyjnego lokalnego alkoholu shochu, który nie dość, że był bardzo ceniony przez Japończyków, to dodatkowo o wiele tańszy od ginu, ponieważ nie trzeba było importować go z drugiego końca świata.

Około 1810 roku import ginu do Japonii został zakłócony najprawdopodobniej przez trwające w Europie wojny napoleońskie. Holandia była okupowana przez Francję, co mogło powodować utrudnienia w handlu i tym samym sprawiło, że Japonia musiała sama poradzić sobie z zaspokojeniem zapotrzebowania na gin. W ten sposób w 1812 roku na wyspie wydestylowano pierwszy japoński gin. Jego twórcą był Shige Dennoshin, komisarz holenderskiej enklawy w Nagasaki. Pierwszy japoński gin można nazwać udaną próbą, mimo że alkohol był o wiele słodszy od klasycznej wersji. Stało się to dlatego, że Shige walczył o wyeliminowanie smaku żywicy z jagód jałowca. Stało się to zachętą dla innych producentów alkoholu, którzy następnie próbowali produkować gin na bazie lokalnego Shochu (alkohol wytwarzany z ryżu, jęczmienia lub gryki) oraz dodatków lokalnych roślin, takich jak kwiaty Sakuka i zielona herbata. Wtedy wykorzystywanie do produkcji ginu powodowane było chęcią obniżenia kosztów importu roślin botanicznych z Europy. Finalnie stało się to najbardziej reprezentatywną częścią japońskiego ginu na międzynarodowej arenie.

Wraz z szybką modernizacją przemysłu alkoholowego w Japonii pod koniec XIX i na początku XX wieku japoński gin stał się uprzemysłowionym biznesem handlowym. Natomiast pierwszy gin w Japonii, który odniósł sukces komercyjny debiutował w latach 20. XX wieku. Jego twórcą była marka Suntory, która dziś znana jest z wyjątkowo popularnego Roku Gin. II Wojna Światowa na pewien czas zakłóciła produkcję ginu w Japonii, ale po zakończeniu wojny wszystko wróciło do normy. Przez okres od końca wojny do początku XXI wieku gin w Japonii produkowany był głównie na potrzeby lokalne, a na eksport przekazywane były znikome ilości. Obecnie w Japonii działa ponad 30 destylarni produkujących gin. „Boom” na produkcję i konsumpcję ginu w Japonii jest częścią globalnego ruchu, zapoczątkowanego w 2009 roku w Londynie. Dziś japoński gin dumnie zajmuje miejsce na rynku między europejskimi ginami.

Gin japoński – co ma wspólnego z japońską whisky?

Ostatnie 10 lat zdecydowanie należało do wzrostu popularności japońskiej whisky. Zainteresowanie nią znacznie przekroczyła podaż i zaowocowała otwarciem nowych destylarni specjalizujących się w whisky. Jednak, mimo że o wiele krócej od europejskich to wciąż, japońska whisky musi dojrzewać przed butelkowaniem (minimum 3 lata). To sprawiało, że zarówno konsumenci, jak i producenci stawali się niecierpliwi. Wtedy na scenę wkroczył japoński gin – alkohol prosty do wyprodukowania, niewymagający drogiego sprzętu i możliwy do sprzedania niemal natychmiast po zakończonej produkcji. To zapewniło stały przepływ gotówki dla raczkujących destylarni, które pragnęły utrzymać i rozbudować produkcję whisky. Kiedy koneserzy z całego świata zaczęli zapoznawać się z japońską whisky około 2000 roku, naturalnym było, że zaczną zwracać uwagę także na inne wyroby alkoholowe tworzone w Japonii. Niedługo więc trzeba było czekać, aby japoński gin podbił kubki smakowe także smakoszy w Europie.

Gin z Japonii – czym różni się od ginu europejskiego?

Przede wszystkim, od samego początku gin w Japonii produkowany był na bazie innego spirytusu niż tradycyjnie wykorzystywany w Europie spirytus zbożowy czy winogronowy. Japońskie prawo nie wyklucza możliwości wykorzystania żadnego zboża do produkcji destylatu, a więc powstają tam destylaty na bazie ryżu, słodkich ziemniaków, awamori (specjalnej odmiany ryżu), trzciny cukrowej, jęczmienia czy kukurydzy wykorzystywanych do produkcji shochu.

To, co jednak jest najbardziej wyróżniające japoński gin spośród innych to wachlarz wykorzystywanych do produkcji ziół i przypraw. Każdy gin z definicji musi zawierać owoce jałowca, jednak w Japonii nigdy nie określono jaką jego ilość. To pozwala japońskim producentom na płynność kreacji i stawianie w centrum smaku nie jałowca lecz innych roślin wchodzących w skład ginu. Dzięki temu japoński gin bardziej niż na przykład gin brytyjski odzwierciedla swoje pochodzenie i terroir. W Japonii nie brakuje roślin i przypraw, a więc do produkcji ginu wykorzystywane są takie lokalne składniki, jak zielona herbata, bambus, sakura (kwiat wiśni), gyokuro (odmiana zielonej herbaty uprawianej w cieniu), hinoki (cyprys japoński), sansho (pieprz pokrewny pieprzu syczuańskiego), azjatyckie cytrusy często zupełnie nieznane rynkom zagranicznym. Jednym z tego typu ginów, który podkreśla wiele odmian rodzimych owoców cytrusowych Japonii jest Nikka Coffey Gin – produkowany na Hokkaido cytrusowy spirytus nasycony jest yuzu, kabosu (kwaśny cytrus), amanatsu (słodki cytrus), shequasar (bardzo kwaśny cytrus), arcydzięglem, kolendrą, skórką cytryny i pomarańczy.

Japoński gin – jak smakuje, jak go serwować?

W japońskim ginie nie brakuje oczywiście podstawowych ziół i dodatków, jak jałowiec, kolendra, czy arcydzięgiel. Jednak, aby wyróżnić się na tle istniejącego rynku, japońscy producenci ginu odwrotnie do europejskich starają się celowo ograniczyć ilość używanych składników. Dzięki temu można ich naprawdę posmakować, poznać ich dokładny styl i charakter. Trudno jest przypisać jeden charakterystyczny profil smakowy japońskim ginom, ale to co je wszystkie łączy jest właśnie zepchnięty na tylne miejsce jałowiec i podkreślenie smaków lokalnych japońskich botaników. Miejscowe rośliny botaniczne są starannie selekcjonowane i w większości zbierane ręcznie, a japoński gin konstruowany jest według kategorii smakowych: bazowy, cytrusowy, herbaciany, ziołowy, kwiatowy i przyprawowy. Rośliny botaniczne w większości destylarni są macerowane i destylowane oddzielnie od spirytusu i dopiero na koniec mieszane w całości, aby tym lepiej zachować ich naturalny smak i wyraźny aromat.

Co również jest bardzo charakterystyczne dla japońskiego ginu do delikatny smak, który zachęca konsumentów do degustacji ginu… solo. Japońskie giny oczywiście doskonale sprawdzają się w klasycznych koktajlach, takich jak gin&tonic, ale japońscy miłośnicy często rezygnują z jakichkolwiek dodatków na rzecz zapoznania się z prawdziwym smakiem alkoholu. W Japonii gin pija się w stylu mizuwari, czyli łącząc dwie części zimnej wody z jedną częścią ginu i podając na lodzie lub w stylu Oyuwari, które jest typowe dla serwowania Shochu, czyli łącząc pół na pół gorącą wodę i gin. Jeśli jednak jesteś zwolennikiem klasycznych koktajli wypróbuj popularny drink na bazie Yuzu Gin: 40 ml ginu Yuzu, 10 ml soku z yuzu, 10 ml syropu cukrowego i garść kostek lodu umieść w shakerze i dobrze wymieszaj. W niskiej szklance umieść dodatkowy lód, przelej zawartość shakera i dopełnij szklankę tonickiem. Udekoruj koktajl świeżą miętą.

Sklep z japońskim ginem dla prawdziwych koneserów i poszukiwaczy wrażeń

W FORFITER exclusive doceniamy innowacyjne podejście do alkoholu, dlatego w naszej ofercie znajdziesz szeroki wachlarz zaskakujących japońskich ginów. Możemy zapewnić Cię, że każdy z nich, niezależnie który wybierzesz, przeniesie Cię do zupełnie innego świata i otworzy na zupełnie nowe doznania. Nie musisz ufać nam na słowo! Wybierz japoński gin – ziołowy, cytrusowy lub kwiatowy – i przekonaj się na własnym podniebieniu, że gin wcale nie musi kojarzyć się wyłącznie z ziołowym smakiem jałowca. 

Zobacz również inny gin w naszej ofercie:  gin hiszpański, polski, gin portugalski oraz gin szkocki

Treść jest chroniona prawami autorskimi.