10 ciekawostek na temat wina - fakty o których mogłeś nie wiedzieć!

10 ciekawostek na temat wina - fakty o których mogłeś nie wiedzieć!

Wino - kilka słów wstępu

Wino nosi miano najbardziej eleganckiego alkoholu wszechczasów. Nadaje się zarówno do picia solo, jak i świetnie komponuje się z wieloma wykwintnymi daniami. Oczywiście nic nie jest takie proste, jak mogłoby wyglądać. Mamy wiele rodzajów win, zaczynając od podziału na czerwone, białe i różowe, wzmacniane i niewzmacniane, słodkie, półsłodkie, półwytrawne czy wytrawne.

Kombinacji jest wiele i każda z nich jest odpowiednia do innej okazji, pory dnia, pory roku czy potrawy. Jak widać wino to bardzo złożony trunek, z którym wiąże się wiele ciekawostek i faktów, o których mogliście jeszcze nie wiedzieć.

10 ciekawostek na temat wina

Przejdźmy więc do konkretnych faktów i ciekawostek:

Wino przede wszystkim kojarzy nam się z Francją, jednak to nie Francuzi są największym światowym konsumentem wina. Jak się okazuje, pierwsze miejsce w tej kategorii zajmuje Watykan. Zaskakujący jest fakt, że tak niewielkie państwo liczące zaledwie 825 mieszkańców w 2019 roku, wypija 62 litry wina na głowę rocznie. Całość nabiera całkiem innego wydźwięku w momencie, gdy wspomnimy, że większość osób zamieszkujących Watykan to księża. Łatwo dojść więc do wniosku, że wypijany trunek to przede wszystkim wino mszalne. Liczba ta jednak nadal robi wrażenie, w szczególności gdy porównamy ją z Polską. Polacy wypijają przeciętnie 2 litry wina na głowę rocznie. Różnica jest dość znaczna.

Historia wina jest bardzo bujna i bardzo odległa. Okazuje się, że wino mogło zostać wynalezione jeszcze przed wymyśleniem koła. Szczątki naczyń do przechowywania wina znaleziono na terenach dzisiejszej Gruzji. Po dokładnym ich przebadaniu stwierdzono, że mają one aż 7,5 do 8 tysięcy lat. Dla przykładu wynalezienie koła datuje się na czwarte tysiąclecie przed naszą erą.

Po czym poznać dobre wino? Na pewno nie po etykiecie, chociaż niektóre są barwne i szybko ściągają wzrok potencjalnego klienta. Tak naprawdę, żeby ocenić jakość wina, należy je powąchać. Mówi się, że to ilość wyczuwalnych aromatów świadczy o tym, czywino jest wysokiej jakości. Czym więcej akcentów jesteśmy w stanie rozróżnić, tym wino jest lepsze.

Kolejną ciekawostką jest fakt, że przy odchudzaniu nie trzeba rezygnować z picia wina. Zazwyczaj przy przechodzeniu na dietę wskazane jest odstawienie wszelkiego alkoholu. Oczywiście wszystko jest dla ludzi, tylko należy pamiętać, aby korzystać z umiarem. W przypadku diety, warto pić więc lampkę wina do obiadu. Najlepsze okazuje się tu wino białe i czerwone, ale wytrawne, z ograniczoną ilością cukru w składzie. Lampka takiego wina ma poniżej 100 kcal, dlatego spokojnie można sobie na nią pozwolić od czasu do czasu. Dodatkowo, białe, wytrawne wino zawiera substancje, która spowalniają proces odkładania się tłuszczu w organizmie.

Odnosząc się do poprzedniego faktu, warto wspomnieć, że wino ma działania prozdrowotne. Pozytywnie wpływa na trawienie i układ krwionośny. W składzie znajdziemy polifenole, flawonoidy i przeciwutleniacze, przede wszystkim wartościowy resweratrol, który stymuluje gen długowieczności. Według badań, spożywanie wina w odpowiednich ilościach przedłuża życie zwierząt. Czyżby można było ten fakt odnieść również do ludzi?

Na samym początku artykułu wspomnieliśmy, że warto dopasować wino do posiłku. Okazuje się, że każdy rodzaj wina pasuje do innego dania. Przykładowo, wina białe są bardzo lekkie, więc świetnie nadają się do równie lekkich dań. Świetnie komponują się z wszelkiego rodzaju sałatkami, owocami morza i daniami rybnymi. Równie dobrze nadają się jako aperitif. Wina dojrzewające świetnie pasują do wykwintnych dań, do których można zaliczyć kaczkę czy pieczoną wieprzowinę. Wino produkowane ze szczepu Cabernet Sauvignon najlepiej nada się do steku wołowego. Można by tak wymieniać bez końca, ale przed podaniem wina do kolacji warto zainteresować się, który trunek tak naprawdę sprawdzi się najlepiej.

Pisaliśmy już o tym, kiedy prawdopodobnie powstało pierwsze wino. Wspomnieliśmy też, że szczątki naczyń znaleziono w Gruzji i stamtąd mogą pochodzić pierwsze trunki tego typu. Samo słowo "wino" również może pochodzić od gruzińskiego "gvino", przynajmniej tak potwierdza część językoznawców.

Wspominaliśmy, że wśród win można znaleźć te czerwone, białe i różowe. Zapewne dla wielu nowością będą wina pomarańczowe. Wbrew nazwie nie są one produkowane z pomarańczy, a z białych winogron. Powstają one poprzez dłuższy proces maceracji skórek w kontakcie z moszczem. Nie są nowością, ponieważ od wieków powstawały w Gruzji, jednak na półkach są dosyć rzadko spotykane. Charakteryzują się naturalnością, wyjątkowym, niespotykanym smakiem i aromatem.

Wiadomym jest fakt, że czym wino jest starsze, tym jest droższe. Najdroższa butelka na świecie kosztowała 225 tys. dolarów i tak naprawdę nie została sprzedana. William Sokolin był w posiadaniu Chateau Margaux z 1787 roku, które zostało wycenione na 500 tys. dolarów. Wziął je ze sobą do restauracji, gdzie butelka została zbita przez nieuważnego kelnera. Jednak Sokolin ubezpieczył wcześniej trunek i została mu wypłacona kwota 225 tys. dolarów.

Czy to możliwe, że sól i wino łączymy ze sobą? Nie do końca. Na pewno nie solimy trunku, ale sól przydaje się do jego schłodzenia. Do wiaderka włóżmy kostki lodu, dodajmy sól i włóżmy butelkę z winem. Przyspieszymy proces chłodzenia i już po chwili będziemy mogli cieszyć się zimnym trunkiem.

 

Przeczytaj także: Top 5 alkoholi dla Gentlemana

Zapraszamy do zapoznania się z ofertą Win w naszym sklepie!

Sklep z winem



Treść jest chroniona prawami autorskimi.